Cześć! Na imię mam Karolina. Jestem mamą dwójki maluchów i to właśnie one przyczyniły się do powstania tego bloga. Każdy dzień podczas urlopu macierzyńskiego wyglądał jak z filmu "Dzień Świstaka". Aby nie zwariować musiałam coś zmienić i tak powstała ta stronka :)
Gdy tylko spadnie śnieg warto zabrać swoją pociechę na sanki. Problem pojawia się w momencie, kiedy dziecko samo już siedzi, ale jeszcze jest za małe żeby trzymać się oparcia.
Uwielbiam Święta Bożego Narodzenia i ten niesamowity klimat, który im towarzyszy. Moim ulubionym momentem jest strojenie domu oraz ubieranie choinki. W rodzinnym domu zawsze też stroiliśmy kominek i zawieszaliśmy na nim skarpety świąteczne.
Impreza zwana Baby Shower zaczyna się cieszyć coraz większym zainteresowaniem w naszym kraju. Jeszcze kilka lat temu mogliśmy oglądać taką zabawę jedynie na amerykańskich filmach. Jak zorganizować taką imprezę dla przyszłej mamy?
Łatwo jest odnieść wrażenie, że muszki owocówki pojawiają się znikąd i bardzo szybko się rozmnażają. Szczególnie latem wystarczy zostawić niedojedzone owoce lub obrane skórki po jabłkach w koszu, a już stają się mieszkaniem dla nieproszonych gości.
Kiedy mój synek zaczął sypiać na poduszce musiałam od razu dokupić drugą do żłobka. Chciałam kupić gotową poszewkę ale niestety wszystkie tekstylia dla dzieci w Ikea są jako zestawy – poszewka na poduszkę plus kołderkę. A ja potrzebowałam tylko tę pierwszą. Jak tylko wróciłam z zakupów do domu wyciągnęłam maszynę, materiał i zabrałam się do pracy…
Miesiąc temu kupiłam swojemu synkowi kredki woskowe i kolorowanki. Oswojenie z nowymi akcesoriami było powolne – na początku nie chciał w ogóle wziąć kredek do ręki, później robił pojedyncze mazy, by w końcu zacząć rysować… no właśnie… po wszystkim…
Ostatnio zostaliśmy zaproszeni na imprezę. Upiekłam muffinki, kupiliśmy wino i byłam pewna, że wszystko mamy na spotkanie. Dopiero wieczorem dzień przed przypomniałam sobie że na imprezie będą także dzieci a dla nich nic nie mam 🙁 co tu robić ??? Zabawki materiałowe 😀
Moda szybko się zmienia. To co jeszcze przed chwilą często zakładaliśmy teraz ląduje na dnie szafy. Dodatkowo odzież spiera się i drze. Co roku wyrzucamy mnóstwo ubrań. Co z nimi robić? Może warto dać im jeszcze drugą szansę, drugie życie?
Na chłodniejsze dni lub poranki na pewno przyda się cieplutkie nakrycie głowy i ochrona szyi naszej pociechy. W ciągu niespełna pół godziny możemy wykonać trzy elementy dzięki którym nasze dziecko nie zmarznie podczas spacerów.